Wspieramy wolontariuszy na Ukrainie
Pomagamy nieść pomoc
Kliknij tutaj aby pomóc wolontariuszom na Ukrainie
Dziś tworzymy zbiórkę aby pomóc tym, którzy walczą z cierpieniem i bezdomnością zwierząt w tej bardzo trudnej dla wszystkich sytuacji… Chcemy wspierać wolontariuszy i lekarzy weterynarii, którzy pozostali ze swoimi podopiecznymi na dobre i na złe. Trwają przy nich , narażając własne życie.
Czym karmić? Czym opatrywać rany? Jak nieść ulgę konającym istotom, kiedy brak nawet środków pomagającym im przejść na drugą stronę tęczowego mostu? Czym stłumić stres? Jak utrzymać standardy higieniczne?
Przygarniemy ile tylko zdołamy, ale…
…doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że bardzo ważna jest pomoc tam, na miejscu. Zwierzęta sa ranne, chorują, wymagają wzmocnienia, także te przed długą podróżą do Polski. Niektórym trzeba dać ostatnią ulgę, tym beznadziejnie rannym…
Chcemy aby tam, w Ukrainie otrzymały pomoc taką, jakiej zapragnęlibyśmy dla swoich własnych czworonogów, gdyby nagle doznały tragedii a nas nagle zabrakło…Aby nie musiały głodować i poczuły się choć trochę bezpieczne pod opieką wolontariatu.
Leczone, muszą być odpowiednio odżywione. Maluchy potrzebują preparatów mleko zastępczych.
Potrzeb jest ogrom!
Brak dosłownie wszystkiego: leków, igieł, strzykawek, kroplówek, środków opatrunkowych, środków odkażających, podkładów, rękawiczek jednorazowych, karmy, odżywek, itp…
Wiemy, że pomoc będzie potrzebna dopóty, dopóki będzie trwała wojna. Nikt nie wie, jak długo, ale będziemy starać się wspierać lecznice na bieżąco.
Pierwszy transport
5 marca 2022r
Został wysłany spory transport pierwszych zebranych rzeczy do Lwowa. Tam dwie Panie weterynarz mają pod opieką ogromną ilość porzuconych zwierząt. U jednej z nich, liczba przekroczyła już 160 czworonogów! Wszystko wskazuje na to, że na tym się nie skończy… Przy czym, nie działa tam ani jedna hurtownia medyczna!
Trzeba tu dodać, że część rzeczy zakupionych zostało ze środków otrzymanych od naszych Darczyńców, a część podarowana przez osoby i instytucje bo odzew na nasz apel był ogromny.
Wiemy jednak, że to nie koniec potrzeb i dlatego błagamy o dalszą pomoc finansową i rzeczową.
Fundację prowadzimy, całkowicie za darmo w czasie wolnym od pracy i obowiązków. Nie mamy etatów, nie pobieramy żadnego wynagrodzenia za naszą działalność.
Prowadzimy szeroko zakrojone akcje kastracji i sterylizacji dla zwierząt właścicielskich, bezdomnych, kotów wolno żyjących. Pomagamy zwierzętom: właścicieli będących w trudnej sytuacji materialnej, z dużych skupisk na wsiach i miastach, wolno żyjącym. Dokarmiamy koty wolno żyjące, przekazujemy budki dla tych kotów.
Pomagamy zwierzętom z ubogich gospodarstw poprzez przekazywanie bud, karmy suchej i mokrej, środków na odrobaczenie. Zapewniamy bezpłatne kastracje psów i kotów z takich miejsc.
Od 2002 do 2019 bardzo aktywnie pomagaliśmy w mieleckim schronisku. Aktualnie pomagamy w innych lokalnych schroniskach i przytuliskach. Wspieramy utrzymanie zwierząt w hotelikach i domach tymczasowych. Obecnie prowadzimy tymczasowy szpital dla zwierząt z Ukrainy.
W 2021, nasza niewielka organizacja zdołała wykonać ponad 500 zabiegów sterylizacyjnych i kastracyjnych kotów i psów.
Sytuacja w Ukrainie skłoniła nas do utworzenia miejsca, gdzie trafić mają przywiezione stamtąd zwierzęta. Tymczasem, nasza działalność opiera się na datkach ofiarowanych nam przez Darczyńców. Nowa, bardzo trudna sytuacja, niesie za sobą kolejne wydatki, o które musimy wciąż zabiegać, jednocześnie fizycznie realizując bieżące cele statutowe fundacji.
Bardzo prosimy o pomoc!
To zapakowane leki i preparaty, środki opatrunkowe dla weterynarzy we Lwowie zebrane dzięki nam w 3 dni !! To kropla w morzu potrzeb. Na Ukrainie obecnie nie działają hurtownie weterynaryjne i lekarze nie mają czym leczyć czy nawet usypiać ranne zwierzaki. Dlatego konieczna jest dla nich pomoc.
Na zdjęciach kroplówki, preparaty przeciwpasożytnicze, mleka dla szczeniąt czy kociąt, lekarstwa dla ludzi, bardzo drogie karmy weterynaryjne, antybiotyki, igły, strzykawki, podkłady, plasty, środki przeciwbólowe i przeciwzapalne, preparaty na gorączkę, ból gardła czy syropy dla dzieci. W środku były nawet skalpele czy szwy do szycia ran. To wszystko udało się nam uzyskać dzięki znajomym lekarzom, weterynarzom, aptekom, harcerzom czy ludziom dobrej woli.
Teraz postanowiliśmy sami zakupić to co jest najbardziej potrzebne i podać kolejne zamówienie do centrum Lwowa z Lwowa pojedzie w najbiedniejsze rejony Ukrainy gdzie żadna pomoc nie dociera.
Razem ratujmy – poprzez zakup leków i środków opatrunkowych.
Link do zbiórki
Dziękujemy za pomoc, ta pomoc może być organizowana tylko dzięki Tobie.